Malując samemu swoje mieszkanie zyskasz doświadczenie, pieniądze i poczucie „zrobiłem/zrobiłam to sam/a”. 🙂
Dla nie których to łatwizna, dla nie których czarna magia. 🙂
A jak się za to zabrać? 🙂
Przygotowujemy:
- farba
- wałek
- pędzle
- korytko
- folia malarska
- taśma malarska
- drabina
A następnie:
- Zacznij od przesunięcia wszystkich mebli na środek pokoju – ważna jest przestrzeń pracy.
- Ubieramy rzeczy robocze – niema takiej opcji, aby ciuchy wyszły cało po malowaniu ścian. 😉
- Najważniejszą rzeczą przed malowaniem jest zabezpieczenie wszystkich rzeczy, których nie chcecie malować – używając foli malarskiej oraz taśmy malarskiej.
- Malowanie zacznijcie od narożników, okien, drzwi, listw przypodłogowych oraz kontaktów – najlepiej pędzlem, możesz również małym wałkiem.
- Jeżeli jesteście zainteresowani malowaniem również sufitu, to koniecznie zacznijcie od niego – ominie Was prawdopodobieństwo zacieków na ścianach. Proponuję również, abyście malowali ścianę w inny dzień niż sufit.
- Następnie zaczynamy malować, aby nie było różnicy na jednej ścianie, pomalujcie ją naraz, nie rób sobie przerwy w połowie malowania ściany. 🙂
- Ściany najlepiej maluje się wałkiem – do korytka nalewamy farbę, moczymy w farbie wałek, a następnie rolujemy go na kratkach/kreskach korytka, aby pozbyć się nadmiaru farby.
- Ściany malujemy od góry do dołu, delikatnie, aby farba nie rozpryskiwała się we wszystkie strony oraz wspomagamy się w trakcie malowania drabiną, bądź rączką do wałka.
- Ściany malujemy na dwie warstwy (jedna warstwa, przerwa, druga warstwa) – unikniemy dzięki temu prześwitów.
- Pomalowaną ścianę wraz z taśmą malarską zostawić najlepiej na jedną dobę z uchylonym okien.
Dla osób, które będą malować ściany w mieszkaniu deweloperskim – pamiętajcie, aby przed malowaniem ścian, najpierw je zagruntować!
No to Kochani, do dzieła!! 🙂 🙂 🙂