Przekąska dobra na wszelkie imprezy domowe, jako dodatek do Waszego całego menu. 🙂
Przygotujcie:
- 300 g mięsa mielonego + przyprawy + jajko + bułka tarta + cebula + czosnek – wszystko to co lubicie najbardziej w kotletach mielonych. 😉
- cebula zwykła + cebula czerwona,
- miód,
- ser w plastrach,
- cytryna,
- wykałaczki,
- olej oraz masło.
No to zaczynamy:
- w pierwszej kolejności robimy z naszego mięsa mielonego małe kotleciki smażone na patelni. Ja dodałam wszystkie ulubione przyprawy, w tym oczywiście sól i pieprz, następnie dodałam pokrojoną na małą kostkę cebulę, wycisnęłam czosnek i dałam trochę bułki tartej, aby nasze kotleciki się nie rozpadły. Mięso formujemy na małe kotleciki, obtaczamy w jajku, następnie w bułce tartej i na patelnie – na rozgrzany olej. 😉
- w trakcie smażenia naszych kotlecików, przygotowujemy drugą patelnie i zamiast oleju dajemy kawałek masła. Po rozpuszczeniu się masła, wrzucamy na patelnie warstwy cebuli zwykłej oraz czerwonej., do tego dorzucamy 2 łyżki miodu i łyżkę soku z cytryny. Całość mieszamy i czekamy kiedy nasza cebulka się zarumieni, a następnie kładziemy na ręcznik papierowy, aby ociekła z tłuszczu. 😉
- Ser w plastrach dzielimy na mniejsze kawałki.
Gdy całość będzie gotowa, zaczynamy układać nasze „małe hamburgerki”. 😉
Od dołu: kotlecik mielony, parę kropli soku z cytryny, ser, warstwa cebuli zwykłej + warstwa cebuli czerwonej (bądź na odwrót 😉 ), kotlecik mielony i wykałaczka. 😉
Ja przygotowałam połowę „mini hamburgerków” z serem, a drugą połowę bez sera.
Do tego przygotujcie dobry dip, sos czosnkowy, czy dorzucie ketchup. Zobaczycie, będzie Wam smakować. 🙂