O tej porze roku, ciepła czekolada jest moim największym przyjacielem 🙂 Lubię się bawić smakami.. raz mleczna, raz gorzka, a kolejnego dnia biała czekolada. Najlepiej smakuje gdy zrobisz czekoladę sam/a. Bierzesz 3 kostki z tabliczki czekolady i wrzucasz do kubka z ciepłym mlekiem i mieszasz, dopóki czekolada się nie rozpuści. Smak jest obłędny i o wiele lepszy niż czekolada z proszku 😉 Zobaczcie mój sposób na gorącą czekoladę w zimowe wieczory 🙂

Przygotowałam: 1,5 tabliczki ulubionej czekolady, patyczki, garnek, 1,5 szklanki wody, miskę oraz foremki do lodu. A dokładnie wybrałam 1 tabliczkę czekolady mlecznej, pół tabliczki czekolady karmelowej; foremki w kształcie serduszek oraz kolorowe patyczki – możesz również wybrać patyczki do kawy, które też idealnie się sprawdzą.

DSC_0508

Do garnka wlewasz 1,5 szklanki wody, gotujesz i kładziesz na garnek miskę do której wrzucasz czekoladę (na pierwszy rzut poszła karmelowa czekolada). Czekasz, aż czekolada się roztopi, wlewasz do foremek, następnie dodajesz patyczek do foremki i wrzucasz do lodówki, aby szybciej czekolada zastygła.

DSC_0518

Powtarzasz czynność z drugą tabliczką czekolady i wlewasz do pozostałych foremek 🙂

DSC_0527

DSC_0528

DSC_0531

A na sam koniec, gotujesz mleko, wlewasz do szklanki, wyjmujesz z foremki czekoladę i mieszasz dopóki się nie rozpuści. Pamiętaj, że jak masz ochotę na duży kubek gorącej czekolady, to jedno serduszko Ci nie starczy, spokojnie wymieszaj z 2-3 serduszka 😉

Jak Wam się pomysł podoba? 🙂

Ostatnio zdarzyło mi się kupić gotowe czekoladki z patyczkami w Lidlu, ale jak to wiadomo różności firmy deluxe są w sklepach “sezonowo”, więc trzeba mieć szczęście, aby je złapać 🙂

P.S. Takie czekoladki możecie również zapakować w przezroczystą folię, zrobić kokardkę i dać komuś w prezencie 🙂 Fajne są drobiazgi 🙂

Napisz komentarz