I kto by pomyślał, że mieszanka kokosa z owocami to będzie takie fajne połączenie. 🙂
To ciasto idealnie sprawdzi się na rozpoczęcie sezonu wiosennego 🙂 Każdy z nas w tym okresie ma jeszcze zamrożone zapasy owocowe, więc za nim na dobre pojawią się już świeże owoce, skorzystajmy z naszych zapasów. 😉
Składniki:
Spód ciasta
- 170 g masła,
- 70 g cukru,
- 270 g mąki pszennej lub orkiszowej,
- 80 g wiórków kokosowych,
- 120 ml mleka,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masa owocowa
- 600 g owoców mrożonych – ja użyłam truskawki, czerwonej porzeczki i rabarbaru,
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
Warstwa kokosowa
- 150 g wiórków kokosowych,
- 4 białka,
- 30 g cukru pudru
Przygotowanie:
- w pierwszej kolejności robimy warstwę kokosową – wiórki kokosowe, białka i cukier puder wrzucamy do miseczki i mieszamy całość do uzyskania jednolitej masy i następnie odkładamy do lodówki,
- następnie masło rozpuszczamy np. w kąpieli wodnej, czy na małym ogniu na patelni, wlewamy do miski i dorzucamy mąkę, cukier, proszek do pieczenia, wiórki kokosowe, mleko i całość mieszamy,
- piekarnik nagrzewamy do 180 stopni z termoobiegiem i przygotowujemy formę do pieczenia – ja piekłam na formie o wymiarach ok. 30 cm na 20 cm,
- na formę do pieczenia kładziemy papier do pieczenia i przekładamy masę na spód, rękoma równamy i pieczemy przez 20 minut,
- w międzyczasie wyjmujemy owoce z zamrażarki, wrzucamy je na duże sito, polewamy przez chwilę ciepłą wodą z kranu i odkładamy na bok,
- po upływie 20 minut, do owoców mrożonych dodajemy mąkę ziemniaczaną, całość mieszamy i dodajemy na podpieczony spód i pieczemy przez kolejne 10 minut,
- po upływie 10 minut wyjmujemy z lodówki warstwę kokosową, rozkładamy ją na owocach i pieczemy przez kolejne 10 minut – do momentu, aż warstwa kokosowa będzie zarumieniona.
Ciacho po upieczeniu, wyjmujemy do ostudzenia, a następnie dzielimy się z najbliższymi. 🙂